Halo Halo
386
BLOG

W Polsce trzeba w burkach chodzić...

Halo Halo Społeczeństwo Obserwuj notkę 43

Tytuł oczywiście jest mylny i prowokacyjny, bo nie w burkach trzeba chodzić tylko samców tłuc. Skandal na co te samce sobie pozwalają!

Ostatnio pojechałam mamę odwiedzić w drugi kraniec Polski. Gdy jechałam – było zimno, więc ubrałam się w stare łachy od stóp do głów. Ale jak wyjeżdżałam, to się upał zrobił niemożebny. W łachach po uszy bym padła z przegrzania, więc mi matka dała swoją kieckę w panterkę. A że matula nieco niższa ode mnie, to mi kiecka sięgała do pół uda. W ramionach i wszędzie indziej – dobra.

Idziemy na dworzec przez miasto. Czepia się jeden samiec, żeby mu kod doładowujący do telefonu wbić, bo okularów zapomniał. Wbijam. A ten do mnie:

- Jaka pani piękna…! Jak ja uwielbiam takie panterki…!

I dawaj mazać mnie wzrokiem od stóp do pół uda. Za rogiem jakiś kolejny się przyczepił:

- Nie szkoda w taką ładną pogodę wyjeżdżać?

I dawaj te maślane oczy i przygłupie uśmieszki z mlaskaniem. Burknęłam mu:

- A co? W brzydką mam wyjeżdżać, żeby mnie zmoczyło i przewiało? I jeszcze nie dojadę – grypa gotowa? Myśl pan!

Idziemy dalej. Kleją się samce wzrokiem od stóp do pół uda i intencjonalnie, bezczelnie oczy wybałuszają z durnymi, podrywającymi uśmieszkami na facjatach. Obciągam kieckę do kolan… Matka się przyczepiła:

- No nie obciągaj tak tej kiecki, bo zniszczysz! Worek z niej zrobisz!

- No co nie obciągaj? Co nie obciągaj? Zaraz pół miasta się przyklei – burknęłam.

- Zobacz w jakich mini chodzą. Majtki widać – wskazała na przechodzące dookoła samiczki.

- A co mnie obchodzi, że im majtki widać, skoro to na mnie zboki gały wybałuszają?

*

Dziś znów upał niemożebny. Założyłam kieckę do kolan. Góra – wszystko jak trzeba, krótki rękawek… Bardzo przyzwoity łach. Idę na Komisariat, bo mnie samiec zwany funkcjonariuszem wezwał na świadka, żeby mu coś zeznać w jakiejś sprawie. Specjalnie goleni nie ogoliłam, żeby wyglądać odrażająco! Długie, czarne futro sterczało spod kiecki. Wchodzę, anonsuję się u dyżurnego. Zadzwonił na górę,  po czym wychodzi do mnie na hol i mówi:

- Psze pani, jego już nie ma. Poszedł do domu…

I dawaj maślanić się po mnie wzrokiem od stóp do głów, po dekolcie… ze szczególnym uwzględnieniem tych nieogolonych goleni. Pierś wypinał, oczka lisie przymrużone zrobił… i ten uśmieszek. No jakby lis kurę upolował! Normalnie na facjacie miał wypisane:

‘ Ale koleś frajer. Umówił się z taką łanią, łania przyszła, a ten zwiał’.

- Psze pani… pani jutro do niego zadzwoni… i się umówi… nie będzie problemu? – jąkał specyficznie zmienionym głosikiem.

No kurcze, gdyby nie sterczał w mundurze na Komisariacie, to by z liścia ode mnie zarobił. Się zastanawiałam, czy nie zaczaić się za rogiem i gdy ze służby zejdzie, to go wychować jak należy.

Skandal! Po prostu skandal na co te samce sobie pozwalają! Kompletnie niewychowane! Molestowacze jedne. Kurde blade!

Przecież gdybym ja tak maślaniła wzrokiem po ich krzywych, zasierszczonych kulasach i mlaskała, jacy oni khm khm… piękni, to by mnie każdy za wariatkę wziął! No wyobraźcie sobie Państwo:

- Mieee.. mlllluuu… mlask, mlask… jaki pan piękny… och, ach mlask… jak ja lubię takie panterki…!

No? Jakby to wyglądało?

A samce nic sobie nie robią! Bezwstydnie się rozmemłują! Bez skrupułów! Bez żenady! Nie potrafią w obecności kobiety zachować się jak na gatunek homo sapiens przystało.

Jak jednego z drugim matka z ojcem w domu za dzieciństwa chowali, że nie potrafią publicznie okiełznać potrzeb fizjologicznych, czyli seksualnych?

I widzi jeden z drugim, że minę mam jakbym na Armagedon się szykowała, gdy tylko samca w promieniu stu metrów zobaczę. To nie. Będzie na przekór jeden z drugim cyrki odstawiał.

Kurde, całą młodość w łachach obwinięta po uszy latałam, żeby się samce nie kleiły. Myślałam, że choć na starość odetchnę i coś przed kolana będę mogła włożyć…

Yszsz… no trzeba z nahajką chodzić po mieście i gdy tylko jakiś się rozmaślani, robić z niej użytek. Bo przyczyna wcale nie jest we mnie! Ja jestem strasznie nieładna. Niech nikt sobie nie myśli, że ze mnie jakaś seks bomba. Nic z tych rzeczy. Chude, z zanikami mięśniowymi golenie jak wykałaczki. Ręce za długie, wygląd szparagów...

To po prostu samce są ułomne i gdy byle kawał gnata samiczego zobaczą - dawaj małpiego rozumu dostawać z automatu. Tak, tak! Przyczyna tkwi w samcach! One są zwyczajnie niewytresowane! Kryste, jak mnie ten podgatunek denerwuje! A im starsza jestem – tym gorzej.

 

Halo
O mnie Halo

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo